Zwiedzanie Fortu Prałkowce
5 maja 2018 r. odbyła się wycieczka ministrantów i lektorów, której celem było zwiedzanie Fortu Prałkowce, stanowiącego część Twierdzy Przemyśl.
Zbiórka rozpoczęła się o godz. 8:00 na placu przed kościołem. Następnie wraz z O. Cyprianem, phm Piotrem Jakuszem HR oraz Panem Wiesławem Pełechem udaliśmy się w kierunku Prałkowiec.
Podczas marszu, drogą prowadzącą do celu naszej wędrówki, Pan Wiesław opowiadał różne ciekawostki związane z historią Twierdzy Przemyśl, fortami, ale także historie z życia żołnierzy stacjonujących w Twierdzy, która była trzecią pod względem wielkości w Europie.
Fort Prałkowce to jeden ze słynniejszych punktów obrony Twierdzy, o którym pisał nawet sam Charles de Gaulle, wykładając na uczelniach szkolących oficerów. Obecnie Fort Prałkowce został wzięty w posiadanie przez naturę. Popada w ruinę i zarasta, ale opowieści Pana Wiesława sprawiały, że to, co zasłonięte nabierało nowego oblicza. Zwiedziliśmy okopy, miejsca gdzie spali żołnierze, dawny magazyn broni oraz tunel. Największe wrażenie zrobiły na nas zniszczenia spowodowane wybuchami bomb, które uzmysławiały nam ogrom siły jaką dysponowała artyleria nieprzyjaciela. Ogromne zniszczenia spowodowały też wybuchy sprowokowane przez samą załogę fortu podczas kapitulacji.
Po zwiedzaniu przyszedł czas na ognisko i pieczenie kiełbaski. Dzięki uprzejmości o. Tadeusza i br. Floriana, zostaliśmy zaopatrzeni w prowiant. Naszym zadaniem było jednak przygotowanie ogniska, a więc udanie się w poszukiwaniu gałęzi i kijków na kiełbaski.
Ciepło ogniska i opowiadania Pana Wiesława o bojach Austriaków i Rosjan ubogaciły nam ten piękny, majowy dzień.
Byliśmy wszyscy pod wrażeniem wiedzy Pana Wiesława i z ciekawością słuchaliśmy Jego opowieści. Największe wrażenie zrobiła na nas historia, która wydarzyła się w okresie Bożego Narodzenia podczas I wojny światowej. Wojska obydwu zwaśnionych stron postanowiły zawiesić działania wojenne na okres Bożego Narodzenia. Znakiem tego stała się choinka, która nie wiadomo jakim cudem znalazła się na ziemi niczyjej, pomiędzy okopami Rosjan i Austriaków. Był to czas zawieszenia broni, podczas którego nikt nie zginął.
Po wspólnym posiłku zgasiliśmy ognisko, posprzątaliśmy miejsce spotkania i udaliśmy się w drogę powrotną do Przemyśla.
Dzisiejsza wycieczka była miłym doświadczeniem, poprzez które mieliśmy okazję dowiedzieć się wielu ciekawych faktów z historii naszego miasta, spędzając jednocześnie czas w dobrej atmosferze.